Jakie światło do oglądania telewizji? [poradnik]
Umieszczony zwykle naprzeciw kanapy lub innego wygodnego siedziska, odbiornik telewizyjny wchodzi w skład salonowej strefy relaksu, gdzie oddajemy się słodkiemu lenistwu w towarzystwie ulubionego serialu czy wybranego na dany wieczór filmu. Telewizory mamy coraz lepsze, coraz „mądrzejsze” i mniej szkodliwe. Skoro nie emitują rażącego blasku, to można korzystać z nich po ciemku, jak w kinie, prawda? Niestety nie. Odpowiednie oświetlenie okolic telewizyjnego ekranu jest niezwykle istotne dla dobrostanu naszych oczu!
W dzień
Odpowiedź na pytanie: „przy jakim oświetleniu najlepiej oglądać telewizję?” brzmi (i tu chyba nie będzie zaskoczenia): „przy dziennym!”. Odbiornik telewizyjny należy jednak odpowiednio ustawić – tak, by światło słoneczne nie padało bezpośrednio na ekran, ewentualnie, powinniśmy zadbać o możliwość odizolowania się od niego zasłonami lub roletami, które odpowiednio rozproszą promienie słońca. Refleksy i tzw. „zajaczki” świetlne nie tylko przeszkadzają w odbiorze obrazu, ale po prostu męczą oczy. Dlatego planując wystrój salonu, albo innego pomieszczenia, gdzie oglądać będziemy telewizję, warto zawczasu pomyśleć o odpowiednim przygotowaniu strefy z telewizorem.
Wieczorem
Gdy słońce chowa się za horyzontem, a nas ogarnia wieczorne rozleniwienie, nadchodzi czas na seans. Najchętniej taki, który nas rozbawi i rozluźni przed snem. Wspaniale, miłego seansu życzymy, prosimy jedynie: nie oglądaj filmów po ciemku! To wyjątkowo niezdrowe dla oczu. Po kilkugodzinnej sesji wpatrywania się w ekran telewizora, którego migotanie nie jest przełamywane przez jakiekolwiek inne źródło światła, nasz aparat wzroku bardzo się zmęczy – oczy będą łzawić i piec, zaśniemy z uczuciem „piasku w oczach”. Jak temu zapobiec?
Rozproszenie pod odpowiednim kątem
W powyższym podtytule zawieraja sie dwie podstawowe zasady rządzące właściwym doświetleniem miejsca, w którym oglądamy telewizję. Otóż – światło w pomieszczeniu z telewizorem nie może być ostre, skierowane na ekran lub na nas. Sprawdzi się tu raczej lampa pozwalajaca rozproszyć strumień świetlny. Idealne będą np. kinkiety, gdzie żarówki osłonięte są materiałowymi, półprzepuszczalnymi abażurami lub też lampki nocne.
Gdzie jednak ustawić takie lampki, jak rozmieścić kinkiety, by nam nie przeszkadzały w odbiorze seansu? Najlepiej po bokach ekranu – symetrycznie, po obu stronach, tak by znajdowały się na granicy naszego wzroku – nie będą wówczas absorbować naszej uwagi, za to lekko rozproszą mrok nocy. Ewentualnie, jeśli nie mamy możliwości zapewnienia sobie tego typu „telewizyjnego” oświetlenia, warto zaopatrzyć lampę sufitową w żarówkę (lampę LED) z opcją ściemniania i korzystać z tej opcji podczas oglądania serialu czy filmu.
Nowoczesne telewizory posiadaja często wbudowany system oświetlenia w formie listwy LED. To dobry pomysł, który możemy skopiować, montując tego typu oświetlenie samodzielnie np. w szafce RTV. W ostateczności podobnie zadziała także zwykła mała lampka ustawiona obok telewizora, w taki sposób, by jej światło nie odbijało się od ekranu.